Przebieranie się w domu z droższych, „wyjściowych” rzeczy jest jak najbardziej godne poparcia. Mężczyźni zamiast eleganckich marynarek mogą nosić np. swetry, bluzy płócienne albo jakieś wdzianka.
Kobiety niech zdejmują kostiumy, suknie, białe bluzki, a wkładają golfy bawełniane z trykotu lub kretonowe bluzki i kolorowe spódnice. Do gotowania, sprzątania, prania – płócienne spodnie- -ogrodniczki z dużymi, wygodnymi kieszeniami.
W domu można i należy nosić odzież tanią, ale barwną, dobrze uszytą, upiększającą. Dom jest miejscem wytchnienia i odpoczynku, stanowi „cichą przystań”, pełną pogody, radości, uroku.
Wszystko, co robimy, aby nasz dom był miły, przyjemny i atrakcyjny, jest niezmiernie ważne. Pamiętajmy, że większość nieszczęść, jak rozwody, przestępczość wśród dzieci i młodzieży, pijaństwo, jest wynikiem braku prawdziwego domu oraz właściwej atmosfery rodzinnej.
Nie kocha się żony niechlujnej, zaniedbanej, która krząta się w starej sukni wieczorowej, zniszczonej i brudnej. Nie kocha się męża drepczącego po mieszkaniu w wyświechtanym szlafroku, spod którego wyglądają kalesony i przydeptane pantofle.
Nic dziwnego, że w takich warunkach małżonkowie szukają wrażeń poza domem. Elegancja na co dzień, dla siebie, niewiele kosztuje, a daje dużo korzyści i radości. Stanowi niezbędny warunek szczęścia własnego i najbliższych.
Leave a reply